Po tak pysznym niedzielnym obiedzie zachciało nam się czegoś słodkiego,
ale takiego prawdziwego, domowego. Przeglądając szafki i lodówkę odnalazłam dwie zapomniane tabliczki gorzkiej czekolady, które naprowadziły mnie na BROWNIE, ciasto mocno czekoladowe z charakterystycznym zakalcem.
Przepis odnalazłam na grysik.com
Składniki:
Czekolada gorzka 200 g ( ja znalazłam 2 tabliczki po 90 g)
Masło 200 g
Cukier 250 g
Mąka 80 g
Kakao gorzkie 4 łyżki
Jajka 4 szt
Przyrządzanie:
Czekoladę oraz masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej (miseczkę z produktami stawiamy na garnek z małą ilością wodą, podgrzewamy na małym ogniu aż się wszystko rozpuści). Jajka ucieramy z cukrem, a gdy się połączą wsypujemy mąkę
i kakao. Wszystko ponownie mieszamy. Następnie wlewamy ostudzoną masę, która powstała ze zmieszania czekolady i masła. Wszystko jeszcze raz miksujemy.
Tak przygotowane ciasto przekładamy do blachy (nasza 21 x 26 cm) wyłożonej
w całości papierem do pieczenia lub folią aluminiową. Całą formą uderzamy o blat, tak aby wyrównać ciast, co również likwiduje pęcherzyki powietrza. Ciasto wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni (z termoobiegiem) lub do 200 (bez termoobiegu). Pieczemy ok. 25 minut. Po ostudzeniu dodatkowo polaliśmy ciasto niedbale polewą czekoladową, ale nie jest to konieczne. Możemy też podawać z lodami oraz bitą śmietaną.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz