Wczoraj mieliśmy bardzo pracowity poświąteczny wtorek. Zaraz po powrocie
z przedszkola zabraliśmy się do tworzenia naszej własnej, oryginalnej gry planszowej. Temat: Scooby Doo, oczywiście. Gra polega na jak najszybszym dojściu do mety, przy czym po drodze trzeba zbierać jedzenie ( aby przekroczyć linię mety trzeba mieć nazbierane minimum 3 potrawy - 2 zdrowe i 1 niezdrową). Nie jest to jednak tak łatwe jak by się mogło wydawać. Po drodze czyhają różne przeszkody - duch, potwór bezgłowy, kościotrup i straszny dziadek. Napotkać można także pola
z właściwościami przyśpieszającymi: eliksir szybkości oraz eliksir prędkości, które pozwalają na przesuniecie się o kilka pól do przodu.
Składniki:
Karton - prostokątny kawałek na planszę
Kolorowy brystol
Klej (polecam Magic)
Modelina (my użyliśmy białej, z możliwością malowania farbą, do kupienia TU)
Kostka do gry
Przyrządzanie:
Nasza plansza ma wymiar 40 x 30 cm, do tego idealnie pasują pola odrysowane
z korka od plastikowej butelki po półtoralitrowej wodzie mineralnej. Wycinamy tyle kółek ile chcemy mieć pól.
Naklejamy je na karton tworząc wężyk z zakrętami.
Nasze czarne pola oznaczają zło, przy nich też stoją straszne postacie, które przeszkadzają w szybkim dojściu do mety (duch - stoisz jedną kolejkę, potwór bezgłowy - tracisz całe zebrane jedzenie, kościotrup - cofasz się o 3 pola, straszny dziadek - cofasz się na start).
Pola różowe i zielone to pola na których stawiamy eliksiry: prędkości lub przyszłości (u nas w kształcie czarek), które pozwalają na przesunięcie się o kilka pół do przodu. Jedzenie zrobiliśmy z modeliny, którą utwardzaliśmy przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 130 stopni.
Pionki to wydrukowane postacie (po dwie sztuki w odbiciu lustrzanym) bohaterów bajki, które skleiliśmy niezadrukowaną stroną, a dolna część odgięliśmy (każdą
w inna stronę) tworząc stojak.
Grę można oczywiście wykonać używając do tego swoich ulubionych bohaterów,
a jej scenariusz zależy tylko od własnej wyobraźni. Miłej zabawy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz