Leniwa niedziela zadziałała na mnie dzisiaj bardzo mobilizująco. Powstała góra pierogów
z mięsem i kilkanaście ze szpinakiem, oczywiście dla mnie tylko gdyż pozostała część domowników, albo ma uraz z dzieciństwa, albo jest jeszcze za mała, aby docenić walory smakowe tego zielonego warzywa.
Składniki (farsz):
Kilka kulek mrożonego szpinaku ( u mnie to były 4) - na ok 20 szt. pierogów
Ser ricotta 1/3 opakowania
Czosnek ząbek
Sol, pieprz, gałka muszkatołowa
Masło 5 g
Ciasto (przepis TU) - z tej ilości ciasta wyszło mi ok. 80 pierogów (średnica szklanki 8 cm)
Na patelni rozgrzewamy masło, do którego dodajemy szpinak. Gdy będzie miękki dodajemy ser i przyprawy wraz z czosnkiem. Mieszamy. Gdy ostygnie nakładamy na kółka wyciętego szklanka ciasta i zlepiamy na brzegach.
Wkładamy do osolonej, gotującej się wody, gdy wypłyną gotujemy na małym ogniu 8 minut. Smacznego!
Ja chętnie bym posmakowała tych ze szpinakiem:)Pięknie wyglądają:-)W.
OdpowiedzUsuńTo zapraszam, bo mam kilka zamrożonych :)
OdpowiedzUsuń