Trochę zieleni w środku zimy

Kruche babeczki, mocno kakaowe z orzeźwiającym budyniem miętowym. Polecam!


Składniki (na 20 szt) - średnica foremek 7 cm

Ciasto kruche

Mąka 255 g (1,5 szklanki), najlepiej krupczatka
Żółtka 2 szt.
Cukier puder 43 g ( 1/4 szklanki)
Sól szczypta
Masło (zimne) 120 g
Gorzkie kakao 2 łyżki



Przyrządzanie:

Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy cukier, sól  i kakao. Mieszamy. Dodajemy kawałki zimnego masła i siekamy nożem. Następnie w powstałej kruszonce robimy dziurę, w którą wbijamy żółtka. Wszystko razem mieszamy aż do połączenia się składników, a następnie szybko zagniatamy rękami. Z powstałego ciasta formujemy kulę, która owijamy folią
i wkładamy na 30 minut do lodówki, do schłodzenia. Ze schłodzonego ciasta formujemy cienkie placki, którymi wylepiamy foremki. Ciasto w foremkach mocno nakłuwamy widelcem (aby nie urosło). Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15-20 minut (trzeba uważać, aby się nie spaliły, gdyż ze względu na swoją barwę nie widać, czy się zarumieniły). Foremki wyciągamy z piekarnika, chwile studzimy, a następnie jeszcze ciepłe ciasto wyciągamy z foremek poprzez odwrócenie ich "do góry nogami."

Nadzienie:

Budyń śmietankowy lub waniliowy
Mleko 750 ml (3 szklanki)
Landrynki miętowe (mocne) 270 g - 3 opakowania
Woda
Barwnik zielony

Landrynki wrzucamy do garnka, zalewamy wodą, tak aby całe były zakryte. Gotujemy aż do całkowitego rozpuszczenia. Przygotowujemy budyń według wskazówek na opakowaniu, jednak z mniejszej ilości mlek (750 ml). Do budyniu wlewamy jeszcze ciepłe rozpuszczone landrynki, mieszamy. Dodajemy barwnik, do pożądanej zieloności. Wszystko razem mieszamy. Studzimy. Schłodzonym budyniem wypełniamy babeczki, posypujemy czekoladowa posypką lub czekolada starta na dużych oczkach tarki. Schładzamy. Smacznego!