środa, 17 kwietnia 2013

Jeszcze śniadania, a może już lunch?

 
Zaskoczyła mnie ostatnio ilość nowo powstałych miejsc z jedzeniem lub kawą i ciastkiem
w Katowicach, więc trochę czasu zajmie mi ich odwiedzenie.

W poniedziałek wraz  z moją koleżanką Asią, która na bieżąco uzupełnia Informator dla niepełnosprawnych na stronie Urzędu Miasta oraz 9-cio miesięcznym Kacprem, który odkąd zaczął odkrywać smaki inne niż mleko z butelki zjada wszystko, wybraliśmy się do
"8 stolików" na ulicy Jagiellońskiej 21 w Katowicach. Asia na późne śniadanie, a ja na wczesny lunch, Kacprowi było obojętne.



W przyjemnym, dość oszczędnym wnętrzu, zjadłyśmy świeże i smaczne posiłki w postaci tostów francuskich z syropem klonowym (12 zł) oraz makaron penne z cukinią (15 zł) popijając wszystko ciepłym cappuccino (do śniadania 5 zł, poza śniadaniem 8 zł).





Jednogłośnie stwierdziłyśmy, że jest to miejsce, gdzie z przyjemnością wrócimy. W lokalu menu śniadaniowe jest stałe, a pozostałe menu dość ruchome. Polecam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz