czwartek, 10 listopada 2011

Kuchnia zakaukazka


Ostatnia wizyta na ul. Gliwickiej 51, w restauracji Fantasmagoria zakończyła się jak zwykle przeogromnym obżarstwem. 

Jak tu nie jeść jak takie pyszne, do tego w przemiłym wnętrzu, urządzonym bez przepychu i zbędnych dekoracji oraz wybornym towarzystwie. 

Zaczęliśmy od Chaczapuri, tradycyjnego placka z serami: mozzarellą i twarożkiem (cena 19,50 zł), dość sycące, więc polecam dla minimum 4 osób.


Jako zupę zwykle zamawiamy tradycyjną zakaukazką Charcho - z mięsa jagnięcego 
z ryżem, pomidorami i oregano (11,50 zł), dzisiaj jednak było inaczej ze względu na jej brak. Zamówiliśmy: zupę z soczewicy (9,00 zł), barszcz ukraiński (10,00 zł), rosół z kołdunami - dla dzieci (11,00 zł) oraz barszcz czerwony z kulebiakiem 
(11,50 zł) i nie pożałowaliśmy. Proponuję jednak przy pierwszej wizycie 
w Fantasmagorii spróbować tej tradycyjnej zakaukazkiej - Charcho. Na prawdę zupa jest godna uwagi!


Na drugie: kluski z ziemniaków z nadzieniem mięsnym, czyli Cepelliny ze skwarkami i śmietaną (19,50 zl za 2 szt.), opiekane placuszki z gotowanych ziemniaków 
z mięsem i sosem borowikowym (26,00 zł za 2 szt.), czalagacz, czyli schab 
z żeberkiem z grilla z ziemniakiem opiekanym z rozmarynem (24,50 zł + 4,50 zł) oraz marynowana pierś z kurczaka z grilla (22,50 zł), a wszystko to z dodatkiem gotowanych warzyw i szpinakiem duszonym. Czalagacz jak zwykle dobrze wypieczony, pachnący grillem drzewnym, pyszny, ogromny, sycący. Istna rozpusta.


Aż wstyd się przyznać, że po tym wszystkim zamówiliśmy jeszcze deser: babeczki z czekoladą z dodatkiem lodów miętowych. Pyszne.


Polecam!


Restauracja Fantasmagoria
ul. Gliwicka 51
40-001 Katowice
tel.: 32 253 00 59


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz