Domowa pierogarnia

To chyba oczywiste, że najlepsze pierogi to te domowe. Moja babcia od strony taty robiła ich 300 na raz. Ich smaku nie za bardzo pamiętam. Babcia od strony mamy robi ich dużo mniej, ale za to ich smak jest wyśmienity. Obojętnie czy gotowane, czy smażone wszystkie smakują idealnie. Ja uwielbiam takie maczane w kefirze lub jogurcie naturalnym. Ostatnio postanowiła zrobić pierogi sama, pierwszy raz
w życiu. Przepis wzięłam od siostry taty, czyli córki tej babci, która robiła niesamowite ich ilości.

Dzisiaj podaję przepis na pierogi z mięsem

Aby otrzymać idealne mięso na farsz gotujemy je w wodzie z dodatkiem:
2 marchewek, 1/4 selera, 2 pietruszek, 1 cebuli (sprażonej). Mięso wraz
z warzywami trzymamy w "pyrkającej" wodzie przez 3-4 godziny, na bardzo małym ogniu.. Uwaga! Woda nie może się zagotować. Powstaje nam z tego pyszny rosół.


Składniki (farsz):

0,5 kg pręgi wołowej
1/4 kawałka selera z uprzednio ugotowanych warzyw
1 pietruszka
Bułka namoczona w wodzie
Pieprz, sól

Składniki (ciasto):

Mąka 60-70 dkg
Jajko
Woda
Sól


Przyrzadzanie:


1. Farsz

Mięso wraz z warzywami i przyprawami mielimy, dodajemy namoczoną bułkę, zaganiatamy ręka na jednolitą masę.

2. Ciasto

Mąkę i jajko wyrabiamy w misce, dodajemy wodę (taką ilość, aby ciasto było konsystencji miękko-twardej)
Wyrobione ciasto wałkujemy dość cienko i wycinamy z niego koła szklanką.
Do każdego nakładamy dość dużą kulę farszu, naciągały boki i sklejamy palcami.
Pierogi gotujemy w osolonym wrzątku od momentu wypłynięcia 2 minut.

 Ja lubię i gotowane i smażone (te już ugotowane)

Smacznego!