Nasze dzisiejsze świąteczne obżarstwo skończyło się na ptysiach. Takich o smaku dzieciństwa z domową bitą śmietaną.
Składniki ( 9 małych o średnicy - przed pieczeniem ok 5 cm i 4 giganty o średnicy ok 8 cm)
Oryginalny przepis na ciasto można znaleźć TU
Woda 250 ml
Mąka 170 g
Masło 125 g
Jajka 4 szt
Nadzienie:
Śmietana 30 % 400 g
Serek Mascarpone 250 g
Cukier puder 1 łyżka
Przyrządzanie:
Wodę z masłem zagotowujemy. Następnie na gotujący się wrzątek wsypujemy po trochę mąki, mieszając energicznie, tak aby nie zrobiły się gródki. Ciasto jest gotowe, gdy odchodzi od ścianek garnka. Następnie ciasto studzimy, a do ostudzonego wbijamy jajka
i mieszamy na jednolita masę. Na blachę wysmarowana masłem (ja wysmarowałam papier do pieczenia) za pomocą szprycy z gruba końcówką nakładamy ciasto.
Pomiędzy porcjami wyciśniętego ciasta zostawiamy dość duże odstępy, gdyż ciasta podczas pieczenia dość mocno urosną. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (góra dół) przez 30 minut.
W międzyczasie przygotowujemy krem. Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy mascarpone i dalej ubijamy, dodając cukier puder. Kremem za pomącą szprycy, poprzez dziurkę w cieście nadziewamy ptysie (po ostudzenie). Można ciastka dodatkowo posypać cukrem pudrem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz